Śladami nowohuckich nazw – LOTNISKO W CZYŻYNACH
Przez nowohuckie osiedla płynie rzeka betonu – to pas startowy dawnego lotniska w Czyżynach.
O jego historii opowiadają: historyk Maciej Miezian i Jan Hoffman z Muzeum Lotnictwa w Krakowie.
Na początku startowały stąd balony, od 1912 również samoloty. 31 X 1918r. Polacy przejmują lotnisko z rąk austriackich i dają początek polskiego lotnictwa wojskowego. Lotnisko zostaje powiększone o nowe wykupione tereny. W 1949r. z Sztab Generalny wyraża sprzeciw wobec projektów budowy tu Nowej Huty – z powodów strategicznych. Jednak miasto powstaje, a lotnisko zaczyna zagrażać bezpieczeństwu osiedli. Zostaje definitywnie zamknięte w latach 1963-66. Na najstarszej części powstało Muzeum Lotnictwa, a na reszcie wybudowano osiedla. Ich nazwy nawiązują do tradycji – os. Dywizjonu 303, os. II Pułku Lotniczego.
Twarze nowohuckiego sportu – MARCIN URBAŚ
Portret Marcina Urbasia, jednego z najlepszych polskich sprinterów. Urodzony i wychowany w Nowej Hucie reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach i Sydney. Halowy Mistrz Europy w 2002 r., jest drugim w historii białym sprinterem, który na dystansie 200 m złamał barierę 20 sekund (19?98).
Marcin Urbaś opowiada, co sprawiło że poszedł do szkoły sportowej, o swoich osiągnięciach i kontuzjach, które sprawiły, że wcześniej skończył karierę. Materiał uzupełniają archiwalne ujęcia filmowe z zawodów oraz z uroczystości wręczenia tytułu Sportowca Roku 99.
PIĘKNO PRZYRODY
W Nowohuckim Centrum Kultury miała miejsce coroczna wystawa Związku Polskich Fotografów Przyrody "Barwy Świata Przyrody 2009". Rewelacyjne zdjęcia pokazują dzikie zwierzęta i niezwykłe krajobrazy. Prezes Związku, Beata Ostachowicz, podkreśla, że fotografowanie przyrody coraz bardziej odchodzi od jej dokumentowania i przesuwa się w kierunku artystycznej, malarskiej prezentacji. Ważne jest też zachowanie sztuki fotografowania, zdjęcia nie powinny być efektem obróbki komputerowej. O fotografowaniu ptaków mówi tez jeden z uczestników wystawy – Łukasz Ziewacz.
realizacja: Robert Musiałek
