ZBIGNIEW KOT
W "Domu pod Klonami" odbyła się wzruszająca uroczystość wręczenia panu Zbigniewowi Kotowi tytułu Artysty Fotografa Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej z siedzibą w Paryżu – "ARTIST FIAP". Zbigniew Kot jest 100 polskim fotografem, który go otrzymał. A czekał nań bardzo długo. Honorowy dyplom wręczał Jerzy Karnasiewicz, który przy okazji opowiedział o karierze znakomitego artysty, który fotografował od lat 50., a wiele jego fotografii weszło do historii Nowej Huty.
W felietonie znalazł się też materiał archiwalny z 1993r., w którym Zbigniew Kot opowiada o robionych przez siebie portretach.
OD WANDY DO SENDZIMIRA. 10 EDYCJA.
Historyk Maciej Miezian oprowadza uczestników konkursy "Od Wandy do Sendzimira" po wystawie "Nowa Huta 1949+". To jeden z elementów przygotowań do kolejnej edycji turnieju. Opowiada o nich Magda Bielawska. Młodzież poznała już m.in. historię klasztoru Cystersów w Mogile oraz dramatyczne dzieje Fortu 49. Uczestnicy mieli też unikalną okazję do zwiedzenia nowohuckiego kombinatu.
NIEDALEKO OD KRAKOWA
Bohaterem felietonu jest Czesław Pagacz, który przez 30 lat pracował jako konduktor w tramwajach i autobusach. Barwnie opowiada o tamtych czasach, ale jeszcze chętniej wspomina swoją pasję do układania piosenek. A właściwie – pisania tekstów do ludowych przyśpiewek. Jedna z nich nosi tytuł "Niedaleko od Krakowa rośnie sobie Huta Nowa". Pan Czesław chętnie zaśpiewał ją dla Kroniki, ale nie miał pojęcia o tym, że piosenka poszła w świat. Gdy realizatorzy puścili mu płytę z nagraniem tej piosenki w wykonaniu chóru sprzed lat – wzruszenie było niezwykłe. Ale równie wyraźne było oburzenie z powodu naruszenia jego praw jako autora.
W rejestrze ZAIKSU jako autorzy piosenki figurują A.Gradstein i H. Kołaczkowska. Realizatorzy Kroniki podejmą próbę wyjaśnienie tej sprawy.
realizacja: Jerzy Ridan