SPOTKANIA W NOWEJ HUCIE: MAŁGORZATA SZCZUPAK – uliczny handlowiec
W Nowej Hucie przy Placu Bieńczyckim pani Ewa sprzedaje rózgi na św. Mikołaja. O dziwo – nie cieszą się zainteresowaniem. Bo mróz, zimno, a w ogóle to ludziom jest coraz ciężej. Ale Pani Ewa lubi swoją pracę Przyjeżdża tu aż z Brzeska. A rózgi robi wraz z córką – takie pozłacane, z szyszką i kokardką.
ŚWIAT EWY BUCZYŃSKIEJ
W Nowohuckim Centrum Kultury otwarto wystawę prac Ewy Buczyńskiej "Znaki czasu". W trakcie wernisażu o autorce opowiadały Joanna Lewińska (kurator wystawy) oraz Halina Bohdanowicz (wieloletnia opiekunka nowohuckich artystów). Podkreślały niezwykłą intymność twórczości Ewy Buczyńskiej, odwagę mówienia prawdy o sobie. Sama autorka również nie boi się przyznać, że jej prace są bardzo osobiste – cykl czerwony związany jest z chorobą, a pokazane w różnych ujęciach ciało to nie emanacja erotyzmu, ale cierpienia. Cykl w błękitach to udręczony pejzaż.
PIERWSZY ŚNIEG
Pierwszy śnieg to okazja do pierwszych wypraw na sanki. Najlepiej wybrać się w okolice NCK, bo tam można pozjeżdżać z górki – na wszystkim, co się da. Spotkane tam Natalia, Iza i Tosia udowadniają, że jak się szybko zjeżdża, to wcale nie jest zimno. A i tradycyjnego orzełka na śniegu można wyklepać. Towarzyszący pociechom tatusiowie też wyglądają na zadowolonych?
realizacja: Zbigniew Jarosz